Według źródła organizacja, która przyznała się do akcji, uważa, że żądana kwota 50 000 euro jest wygórowana w stosunku do wyrządzonych szkód. W skardze zespół Messiego zarzuca grupie popełnienie przestępstwa o charakterze karnym.
Bilbo Bassaterra, rzecznik organizacji ekologicznej, powiedział, że „nawet gdyby dom wymagał przemalowania, koszt nie wyniósłby 50 000 euro”. Protest, którego celem było podkreślenie „odpowiedzialności bogatych za kryzys klimatyczny”, doszedł do skutku miejsce 6 sierpnia. Dwa dni później aresztowano trzech zaangażowanych działaczy.